Hej przygodo! Jedziemy na wycieczkę !

17 lipca w doskonałych nastrojach wyruszyliśmy do  Krynicy w towarzystwie naszej osobistej zaklinaczki pogody p. Iwony i pogoda nie zawiodła! Było wspaniale! Naszą wakacyjną przygodę rozpoczęliśmy od emocjonującego wjazdu kolejką gondolową na Jaworzynę Krynicką. Z kolorowych gondoli (po upewnieniu się, że są jednak bezpieczne J) podziwialiśmy wspaniałe widoki. Na górze dla złapania równowagi odbyliśmy krótki spacer,  oddychając wspaniałym, rześkim powietrzem i wystawialiśmy na huśtawkach twarze do słońca. Naładowani endorfinami, zjechaliśmy na dolną stację kolejki i naszym fajnym busem wyruszyliśmy ku krynickiemu deptakowi. Po krótkiej chwili relaksu, wśród soczystej zieleni  pijalni wód mineralnych, spacerem doszliśmy do pizzeri, by nabrać sił na dalszą część dnia. Najedzeni wyruszyliśmy ku Górze Parkowej, gdzie czekała już na nas kolejna atrakcja w postaci niemal 100 letniej kolejki szynowej - tym razem wyjazd na górę okazał się tylko relaksem. A na szczycie czekało już na nas piękne słońce i rajskie ślizgawki. I znów śmiechów, krzyków i emocji był dużo, uwielbiamy takie atrakcje! Niestety przyszedł czas na zjazd kolejką  - tym razem trochę „z pieca na łeb”, co oczywiście bardzo nam odpowiadało… Teraz wszyscy z zaangażowaniem wypatrywaliśmy najlepszych lodów w Krynicy i …znowu się udało. Największym powodzeniem cieszyły się czekoladowe i truskawkowe, ale ciągle pamiętamy smak tych z orzechami włoskimi! Lody nie tylko były najlepsze na świecie, ale też największe JJJ I wtedy nastąpił moment dekoncentracji naszej pogodowej wróżki i rozpadało się, ale do busa mieliśmy już tylko kilka chwil spacerem… Żegnaj Krynico, przeżyliśmy tu wspaniałą, wakacyjną przygodę.

Dziękujemy sponsorowi tego wakacyjnego wypadu: Stowarzyszeniu na rzecz dzieci z Domu Dziecka w Strzyżowie „Serce Sercom”. Dziękujemy!!!

Efekty : Wjazd ze środka Wjazd poziomy Wjazd pionowy Przenikanie